wtorek, 4 listopada 2014

Od:Fanty C.D. Saimon'a

Zawołałam psa..Dlaczego się skrzywił?Czy mnie nie lubi?Nie czuje tego co ja do niego?Zapytałam:
-Co ci się stało jak cię liznęłam?
-Nie czułem tego..
Odwróciłam się grzbietem do psa.Po czym odeszłam...Coś zawołał chyba coś takiego:
-Fanta,ja..
Ale nie słuchałam..Wiedziałam że jestem za brzydka na prawdziwą miłość.Woli tą Fatę która jest od niego 10 razy większa lub tą Cass co jest taka piękna.A ja coś mam?Nic nie mam tylko brzydki wygląd.Usiadłam przy Złotym Wodospadzie zawsze tam siadam jak mi smutno albo co..Bo nie lubię tego miejsca.Cicho westchnęłam,nagle usłyszałam za mną kroki a później zza cienie wyszedł no nie!QUICK DEATH!Warknął:
-No..No Fanto nie sądziłem że wyrośniesz na tak dorodną sukę!
-Zamknij się imbecylu!
Wróciłam do oglądania się w Złotym Wodospadzie.Nagle pies przewalił mnie i wpadłam do wodospadu.Ale wielki łapy Deatha go zdradziły i sam także wpadł.Podtapiał mnie a jak wyszłam z przemoczoną sierścią.Wyglądałam paskudnie..Nagle pojawił się Sai.Chciał go przegonić ale ja zawołałam:
-Nie jestem taka jak ta Cass lub Fata!Nie potrzebuje pomocy Alfy!

(Sai?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz