@Zawartość
tej sfory należy tylko i wyłącznie do "Pack Cold Nose" przydzielanie i
kopiowanie bez zgody autora bloga jest stu procentowo zabronione i karalne!
ALFY
„Dowodem odwagi nie jest umrzeć, lecz żyć.”
Imię: Cassie
Ksywka: Chyba jej imię jest wystarczająco krótkie.Ale Sai nazywa ją Cass.
Wiek: 3,5 roku
Płeć: Suczka♀
Charakter: Cassie… Jakby ją opisać? Nie jest to zbyt łatwe…
Po pierwsze – może pochwalić się swoim optymizmem. Zawsze uważa, że wszystko, co się stanie, będzie miłe. Cieszy się z każdego dnia, który następuje. Z każdego poranka i wschodu słońca. Nawet z deszczu. Na co dzień chodzi z uśmiechem na pysku, bo po co się martwić, skoro zawsze mogło być gorzej?
Każdy dzień traktuje tak, jakby miał być jej ostatnim. Nie oznacza to, że rozmyśla o śmierci, skądże. Po prostu nie smuci się każdą przykrością zbyt długo, tylko stara się przeżyć każdą chwilę jak najlepiej.
Oprócz tego jest odważna. Zawsze gotowa walczyć w obronie sfory. Walczy do ostatniej kropli krwi – jej lub przeciwnika, ale nie uważa, że śmierć jest dowodem odwagi. Często mówi, że śmierć jest szybka, a życie trudniejsze. Jest ambitna, do celu brnie przez ogień i po trupach. Zawsze daje z siebie 110% powierzonemu zadaniu i ani krzty mniej, jeżeli nie więcej.
Można powiedzieć, że jest miła, lecz nie dla każdego. Należy do tych pamiętliwych. Jeśli zrobisz jej krzywdę, ona ci wybaczy, ale nigdy nie zapomni tego, co zrobiłeś. Błędy innych pozostają w jej pamięci na bardzo długo…
Jak każdy ma również swoje wady – szkodzące innym lub samej Cassie, w jej przypadku to drugie. Jest naiwna. Ufa ślepo każdemu, co często prowadzi ją do przykrych sytuacji, a ta niczego się nie nauczyła. Wybacza i twierdzi, że robi to za szybko, ale nie przestaje. Raz szybciej, drugi raz później, ale zawsze wybaczy. Według niej każdy zasługuje na drugą szansę, nieważne, co takiego zrobił…
Romantyczna? Może… Na pewno nie jest taką suczką, która zakochuje się po kilku dniach albo z widzenia. Właściwie to trudno ją w sobie rozkochać, aczkolwiek nie jest to rzeczą niemożliwą, wręcz przeciwnie.
Rasa: Border Collie
Umaszczenie: Czarno-białe, w niektórych miejscach szare.
Szczegół: Złote oczy.
Głos:Of Monsters And Men
Pozycja: Samica Alfa
Stanowisko: Zabójca
$PD: 1000
Partner:Saimon ♥
Były Partner: Kilku ich było – Axel, Seth, Drayan.
Potomstwo: Spokojnie, nie śpieszmy się…
Rodzina:
Mama – Sophie
Tata – Devil
Starszy brat – Aron
Brat - Caton
Siostry – Luna, May, April
Ciocie – Iris, Alice
Wujkowie – Always, Winner
Kuzynka – Verona
Kuzyn - Another
Historia: Wiele historii zaczyna się od słów „pewnego dnia urodziła się…” lub „w słoneczny i piękny dzień na świat przyszedł…”. Ale nie było tak w przypadku Cassie. U niej nie było tak różowo…
Podczas bitwy dwóch sfór pewna suczka urodziła piątkę cudownych szczeniąt. Wśród nich była właśnie Cassie. Przeżyła wszystkie bitwy, głównie dlatego, że w sforze było sporo obrońców szczeniąt. Gdy wszystko się zakończyło, borderka była już dorosła.
Zdecydowała się na opuszczenie sfory. Nie pasowało jej takie życie. Wędrowała samotnie, bez swojego rodzeństwa, które postanowiło zostać. Pewnego razu… zakochała się. To nie było mądre, duży błąd. Gdy byli parą, suczka chciała mieć szczeniaki. Gdy to zaproponowała, pies zaatakował ją. Uciekła najszybciej, jak tylko mogła.
Parę miesięcy była sama. Oczywiście, jej charakter w ogóle w tym wszystkim nie pomógł. Ponownie znalazła partnera. Tym razem to ona zdecydowała się na rozstanie. Ostatnim jak dotąd partnerem był Drayan. Chyba najgorszy, jakiego można sobie wymarzyć. Cassie ponownie wykazała się swoją naiwnością. Pies po dwóch dniach usiłował ją zabić. Suczka robiła wszystko, aby się obronić. To poprawiło jej zdolności dotyczące walki. W efekcie wygrała, ale nie zabiła Dray’a.
Po raz kolejny została samotna. Błąkała się, aż znaleźli ją jacyś ludzie. Wzięli sunię do swojego domu. Miała tam wszystko, czego potrzebowałby każdy pies – miłość, ciepło, jedzenie. Ale jej nie odpowiadało życie w niewoli. Uciekła przy najbliższej okazji, jaka się natrafiła.
Podczas pewnego spaceru spotkała Saimona, Alfę tej Sfory. Zaproponował jej dołączenie, a ona się zgodziła. Tak oto dołączyła, a z każdym dniem pisze dalszy ciąg historii swojego życia…
Umjejętności: Cassie nie lubi się chwalić… Mimo to wiele razy słyszała, że jest wyjątkowo szybka, z czym ona niezbyt się zgadza (jako szczeniak próbowała ścigać się z chartem, pewnie dlatego). Umie dobrze pływać i ładnie śpiewać.
Lubi: Przychodzić nad Jezioro, ale woli Skalną Rzekę.
Nie lubi: Cassie jest na tyle optymistyczna, że mało jest rzeczy, których nie lubi.
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt: Violet15
Inne:
1. Nie widzi na prawe oko (skutek walki z Drayanem).
BETY
ALFY
„Dowodem odwagi nie jest umrzeć, lecz żyć.”
Imię: Cassie
Ksywka: Chyba jej imię jest wystarczająco krótkie.Ale Sai nazywa ją Cass.
Wiek: 3,5 roku
Płeć: Suczka♀
Charakter: Cassie… Jakby ją opisać? Nie jest to zbyt łatwe…
Po pierwsze – może pochwalić się swoim optymizmem. Zawsze uważa, że wszystko, co się stanie, będzie miłe. Cieszy się z każdego dnia, który następuje. Z każdego poranka i wschodu słońca. Nawet z deszczu. Na co dzień chodzi z uśmiechem na pysku, bo po co się martwić, skoro zawsze mogło być gorzej?
Każdy dzień traktuje tak, jakby miał być jej ostatnim. Nie oznacza to, że rozmyśla o śmierci, skądże. Po prostu nie smuci się każdą przykrością zbyt długo, tylko stara się przeżyć każdą chwilę jak najlepiej.
Oprócz tego jest odważna. Zawsze gotowa walczyć w obronie sfory. Walczy do ostatniej kropli krwi – jej lub przeciwnika, ale nie uważa, że śmierć jest dowodem odwagi. Często mówi, że śmierć jest szybka, a życie trudniejsze. Jest ambitna, do celu brnie przez ogień i po trupach. Zawsze daje z siebie 110% powierzonemu zadaniu i ani krzty mniej, jeżeli nie więcej.
Można powiedzieć, że jest miła, lecz nie dla każdego. Należy do tych pamiętliwych. Jeśli zrobisz jej krzywdę, ona ci wybaczy, ale nigdy nie zapomni tego, co zrobiłeś. Błędy innych pozostają w jej pamięci na bardzo długo…
Jak każdy ma również swoje wady – szkodzące innym lub samej Cassie, w jej przypadku to drugie. Jest naiwna. Ufa ślepo każdemu, co często prowadzi ją do przykrych sytuacji, a ta niczego się nie nauczyła. Wybacza i twierdzi, że robi to za szybko, ale nie przestaje. Raz szybciej, drugi raz później, ale zawsze wybaczy. Według niej każdy zasługuje na drugą szansę, nieważne, co takiego zrobił…
Romantyczna? Może… Na pewno nie jest taką suczką, która zakochuje się po kilku dniach albo z widzenia. Właściwie to trudno ją w sobie rozkochać, aczkolwiek nie jest to rzeczą niemożliwą, wręcz przeciwnie.
Rasa: Border Collie
Umaszczenie: Czarno-białe, w niektórych miejscach szare.
Szczegół: Złote oczy.
Głos:Of Monsters And Men
Pozycja: Samica Alfa
Stanowisko: Zabójca
$PD: 1000
Partner:Saimon ♥
Były Partner: Kilku ich było – Axel, Seth, Drayan.
Potomstwo: Spokojnie, nie śpieszmy się…
Rodzina:
Mama – Sophie
Tata – Devil
Starszy brat – Aron
Brat - Caton
Siostry – Luna, May, April
Ciocie – Iris, Alice
Wujkowie – Always, Winner
Kuzynka – Verona
Kuzyn - Another
Historia: Wiele historii zaczyna się od słów „pewnego dnia urodziła się…” lub „w słoneczny i piękny dzień na świat przyszedł…”. Ale nie było tak w przypadku Cassie. U niej nie było tak różowo…
Podczas bitwy dwóch sfór pewna suczka urodziła piątkę cudownych szczeniąt. Wśród nich była właśnie Cassie. Przeżyła wszystkie bitwy, głównie dlatego, że w sforze było sporo obrońców szczeniąt. Gdy wszystko się zakończyło, borderka była już dorosła.
Zdecydowała się na opuszczenie sfory. Nie pasowało jej takie życie. Wędrowała samotnie, bez swojego rodzeństwa, które postanowiło zostać. Pewnego razu… zakochała się. To nie było mądre, duży błąd. Gdy byli parą, suczka chciała mieć szczeniaki. Gdy to zaproponowała, pies zaatakował ją. Uciekła najszybciej, jak tylko mogła.
Parę miesięcy była sama. Oczywiście, jej charakter w ogóle w tym wszystkim nie pomógł. Ponownie znalazła partnera. Tym razem to ona zdecydowała się na rozstanie. Ostatnim jak dotąd partnerem był Drayan. Chyba najgorszy, jakiego można sobie wymarzyć. Cassie ponownie wykazała się swoją naiwnością. Pies po dwóch dniach usiłował ją zabić. Suczka robiła wszystko, aby się obronić. To poprawiło jej zdolności dotyczące walki. W efekcie wygrała, ale nie zabiła Dray’a.
Po raz kolejny została samotna. Błąkała się, aż znaleźli ją jacyś ludzie. Wzięli sunię do swojego domu. Miała tam wszystko, czego potrzebowałby każdy pies – miłość, ciepło, jedzenie. Ale jej nie odpowiadało życie w niewoli. Uciekła przy najbliższej okazji, jaka się natrafiła.
Podczas pewnego spaceru spotkała Saimona, Alfę tej Sfory. Zaproponował jej dołączenie, a ona się zgodziła. Tak oto dołączyła, a z każdym dniem pisze dalszy ciąg historii swojego życia…
Umjejętności: Cassie nie lubi się chwalić… Mimo to wiele razy słyszała, że jest wyjątkowo szybka, z czym ona niezbyt się zgadza (jako szczeniak próbowała ścigać się z chartem, pewnie dlatego). Umie dobrze pływać i ładnie śpiewać.
Lubi: Przychodzić nad Jezioro, ale woli Skalną Rzekę.
Nie lubi: Cassie jest na tyle optymistyczna, że mało jest rzeczy, których nie lubi.
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt: Violet15
Inne:
1. Nie widzi na prawe oko (skutek walki z Drayanem).
,,Co cię nie zabije to cię wzmocni!"
Imię:Fanta
Ksywka:Z podwórka Magisterka.Skrót:Fan
Wiek:4 latka
Płeć:Suka♀
Charakter:Fanta..To nie ta dawna Fanta.To nie ta optymistyczna suczka co kiedyś.Teraz to wcielenie zła..Czasami można ją spotkać na terenach sfory.CZASAMI..Ona jest jak cień potrafi cię prześladować a ty nawet nie zauważysz.Jest odważna i zuchwała.Umie szybko opracować udany plan,może poświęcić życie za kogoś wyjątkowego.Bardzo trudno zdobyć jej zaufanie..A co najważniejsze.Przyjaźń.Ona nie zna miłości..Po tym wszystkim co doświadczyła.Nawet nie wie czy nie zrezygnować z stanowiska.Kiedyś kochała tą robotę póki..Sai jej obiekt paczań.Został parterem Cass.Załamała się..Zastanawia się nad odejściem.Jest realistką,wszystko widzi od najgorszej strony.Potrafi przewrócić nawet Doga Niemieckiego.Jest skoczna i zwinna,dlatego bo to cecha rodzinna.Potrafi przetrwać nawet w najtrudniejszych warunkach.Ma kondycję ale wolno biega,każdy ma jakiejś wady prawda?Ma klaustrofobię i boi się pływać.Jest dzikuską..Śpi na drzewach.Bardzo gadatliwa i urocza.Umie pięknie śpiewać i wyć..
Rasa:Border Collie
Umaszczenie:Czarno - białe.
Szczegół:Lubi gadać sama do siebie.Nie ma pazura na prawej tylnej łapie.
Głos:Cleo
Pozycja:Samica Beta
Stanowisko:Obrońca Alf
$PD:340
Zauroczenie:Z serca?Na razie nikt..Może to się zmieni?
Były Partner:Landryn
Potomstwo:*płacze*Merkura,Jessy,Kalista,DJ.
Rodzina:Matka:Vera Ojciec:Karl Ciotki:Mary i Kate Wujkowie:Six i Seven Siostry:Alexa,Eliffe,Sailne,Greena Bracia:Max,Live,Alicorn.
Historia:Urodziłam się na farmie blisko miasta,żyło mi się beztrosko.Pewnego dnia poszłam do miasta chciałam zobaczyć jak się tam żyje.Po pewnym czasie natrafiłam na hodowlę ,,My Gold Dog" zatrzymałam się przed nią i poznałam Landryna...Zakochaliśmy się i po pewnym czasie...Były szczeniaki.Ale do tego czasu Landryn bardzo się zmienił...Był dziwkarzem.Gdy wróciłam po pięciu godzinach nie zastałam moich szczeniaków bawiących się razem.Nie było ich nigdzie.Znalazłam ich zwłoki w ognisku...Z palił je Landryn.Uciekłam i znalazłam tą sforę.
Umjejętności:Pływanie,siła,mądrość,spryt,zwinność,szybkość,śpiew,wycie,taniec,obserwacja,łapanie frisbee,bieg na dłuższe dystanse,ciągnięcie,zaganianie,wspinanie się na drzewa.
Lubi:Lody,szczeniaki,przyjaciół,sforę,Łąkę Marzeń,wolną przestrzeń,fioletowy i turkusowy.
Nie lubi:Różowego,samobójców,Złotego Wodospadu,szpinaku.
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt: lenka01
Inne:
1.Boi się psów samców.
2.Ma klaustrofobię.
3.Nie ma jednego pazura na prawej tylnej łapie(wypadek genetyczny)
Imię:Fanta
Ksywka:Z podwórka Magisterka.Skrót:Fan
Wiek:4 latka
Płeć:Suka♀
Charakter:Fanta..To nie ta dawna Fanta.To nie ta optymistyczna suczka co kiedyś.Teraz to wcielenie zła..Czasami można ją spotkać na terenach sfory.CZASAMI..Ona jest jak cień potrafi cię prześladować a ty nawet nie zauważysz.Jest odważna i zuchwała.Umie szybko opracować udany plan,może poświęcić życie za kogoś wyjątkowego.Bardzo trudno zdobyć jej zaufanie..A co najważniejsze.Przyjaźń.Ona nie zna miłości..Po tym wszystkim co doświadczyła.Nawet nie wie czy nie zrezygnować z stanowiska.Kiedyś kochała tą robotę póki..Sai jej obiekt paczań.Został parterem Cass.Załamała się..Zastanawia się nad odejściem.Jest realistką,wszystko widzi od najgorszej strony.Potrafi przewrócić nawet Doga Niemieckiego.Jest skoczna i zwinna,dlatego bo to cecha rodzinna.Potrafi przetrwać nawet w najtrudniejszych warunkach.Ma kondycję ale wolno biega,każdy ma jakiejś wady prawda?Ma klaustrofobię i boi się pływać.Jest dzikuską..Śpi na drzewach.Bardzo gadatliwa i urocza.Umie pięknie śpiewać i wyć..
Rasa:Border Collie
Umaszczenie:Czarno - białe.
Szczegół:Lubi gadać sama do siebie.Nie ma pazura na prawej tylnej łapie.
Głos:Cleo
Pozycja:Samica Beta
Stanowisko:Obrońca Alf
$PD:340
Zauroczenie:Z serca?Na razie nikt..Może to się zmieni?
Były Partner:Landryn
Potomstwo:*płacze*Merkura,Jessy,Kalista,DJ.
Rodzina:Matka:Vera Ojciec:Karl Ciotki:Mary i Kate Wujkowie:Six i Seven Siostry:Alexa,Eliffe,Sailne,Greena Bracia:Max,Live,Alicorn.
Historia:Urodziłam się na farmie blisko miasta,żyło mi się beztrosko.Pewnego dnia poszłam do miasta chciałam zobaczyć jak się tam żyje.Po pewnym czasie natrafiłam na hodowlę ,,My Gold Dog" zatrzymałam się przed nią i poznałam Landryna...Zakochaliśmy się i po pewnym czasie...Były szczeniaki.Ale do tego czasu Landryn bardzo się zmienił...Był dziwkarzem.Gdy wróciłam po pięciu godzinach nie zastałam moich szczeniaków bawiących się razem.Nie było ich nigdzie.Znalazłam ich zwłoki w ognisku...Z palił je Landryn.Uciekłam i znalazłam tą sforę.
Umjejętności:Pływanie,siła,mądrość,spryt,zwinność,szybkość,śpiew,wycie,taniec,obserwacja,łapanie frisbee,bieg na dłuższe dystanse,ciągnięcie,zaganianie,wspinanie się na drzewa.
Lubi:Lody,szczeniaki,przyjaciół,sforę,Łąkę Marzeń,wolną przestrzeń,fioletowy i turkusowy.
Nie lubi:Różowego,samobójców,Złotego Wodospadu,szpinaku.
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt: lenka01
Inne:
1.Boi się psów samców.
2.Ma klaustrofobię.
3.Nie ma jednego pazura na prawej tylnej łapie(wypadek genetyczny)
ETY
Zawsze jest taka osoba dla której jesteś całym światem
Imię: Summer
Ksywka:Summ
Wiek:3 lata
Płeć:Suczka♀
Charakter:Summer jest bardzo nieśmiałą suczką.
Bardzo wrażliwa, każdą krytykę bierze na poważnie.
Jest dosyć zabawna.
Dla wszystkich niesie w sercu dobroć,pomocną łapę.
Stara się być miła i przyjacielska.
Przede wszystkim wierna, zawsze przywiązuję się do jednej osoby, na wieki.
Lecz bywają i dni kiedy jest smutna i pesymistyczna.
Choć to ukrywa jest kochliwa i romantyczna.
Łatwo zdobyć jej serce ale łatwo je też złamać.
Jest też bardzo odważna.
Rasa:Border collie
Umaszczenie:golden and white
Szczegół:Choć ma na imię Summer uwielbia zimę.
Powiem w sekrecie lubi gdy ktoś ją przytula.
Głos:Lily Wood
Pozycja:Samica Eta
Stanowisko:Szpieg
$PD:300
Zauroczenie:Szuka sercem a nie oczami.
Ale ma nadzieję że kiedyś znajdzie tego jedynego.
Chociaż jest taki jeden...
Były partner:Brak
Potomstwo:Chciałaby
Rodzina:
Matka-Bluestar
Ojciec-Moon
Brat- Huell
Siostra- Imara
Historia:No więc to było tak:
Urodziłam się w Anglii
w małym miasteczku.
Moi rodzice byli psami wręcz "idealnymi'
czyli championami w różnych dyscyplinach.
Właściciele dbali o to aby każdy z szczeniąt miał jakiś talent.
No niestety bawiłam się w dalekim miejscu i zgubiłam się od rodziny.
Szukali mnie ale na nic.
Nie odnaleźli mnie.
Błąkałam się po nieznanych mi terenach.
Pewnego dnia spotkałam Simona i dołączyłam do jego sfory.
Umiejętności:Summer jest bardzo dobra w biegu.
Bardzo szybko biega i do tego z wielką zwinnością.
Umie też dobrze pływać i skakać. Umie tańczyć i to całkiem dobrze
Lubi:Szczeniaki,bieganie,przygody,kwiaty i zimę, taniec.
Nie lubi:Agresywnych psów.
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt:Kocham zwierzęta
Inne:taniec w wodzie,czyszczenie mordki,smutna,na łące,z przyjacielem
GAMMY
Imię: Summer
Ksywka:Summ
Wiek:3 lata
Płeć:Suczka♀
Charakter:Summer jest bardzo nieśmiałą suczką.
Bardzo wrażliwa, każdą krytykę bierze na poważnie.
Jest dosyć zabawna.
Dla wszystkich niesie w sercu dobroć,pomocną łapę.
Stara się być miła i przyjacielska.
Przede wszystkim wierna, zawsze przywiązuję się do jednej osoby, na wieki.
Lecz bywają i dni kiedy jest smutna i pesymistyczna.
Choć to ukrywa jest kochliwa i romantyczna.
Łatwo zdobyć jej serce ale łatwo je też złamać.
Jest też bardzo odważna.
Rasa:Border collie
Umaszczenie:golden and white
Szczegół:Choć ma na imię Summer uwielbia zimę.
Powiem w sekrecie lubi gdy ktoś ją przytula.
Głos:Lily Wood
Pozycja:Samica Eta
Stanowisko:Szpieg
$PD:300
Zauroczenie:Szuka sercem a nie oczami.
Ale ma nadzieję że kiedyś znajdzie tego jedynego.
Chociaż jest taki jeden...
Były partner:Brak
Potomstwo:Chciałaby
Rodzina:
Matka-Bluestar
Ojciec-Moon
Brat- Huell
Siostra- Imara
Historia:No więc to było tak:
Urodziłam się w Anglii
w małym miasteczku.
Moi rodzice byli psami wręcz "idealnymi'
czyli championami w różnych dyscyplinach.
Właściciele dbali o to aby każdy z szczeniąt miał jakiś talent.
No niestety bawiłam się w dalekim miejscu i zgubiłam się od rodziny.
Szukali mnie ale na nic.
Nie odnaleźli mnie.
Błąkałam się po nieznanych mi terenach.
Pewnego dnia spotkałam Simona i dołączyłam do jego sfory.
Umiejętności:Summer jest bardzo dobra w biegu.
Bardzo szybko biega i do tego z wielką zwinnością.
Umie też dobrze pływać i skakać. Umie tańczyć i to całkiem dobrze
Lubi:Szczeniaki,bieganie,przygody,kwiaty i zimę, taniec.
Nie lubi:Agresywnych psów.
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt:Kocham zwierzęta
Inne:taniec w wodzie,czyszczenie mordki,smutna,na łące,z przyjacielem
GAMMY
Lepiej próbować niż potem żałować niż żałować,że się nie próbowało.
Imię: Fatamorgana
Ksywka: Fata,lecz woli gdy zwracają się pełnym imieniem do niej
Wiek: 3 lata
Płeć:Suka♀
Charakter: Fatamorgana to odważna i śmiała suczka,która nie lęka się niczego.Uwielbia przeżywać przygody,które zawsze kończą się dobrze.Fata to sprytna samica.Umie wywiązać się z opałów.Jest również bardzo inteligenta i zrównoważona.Samica tai to arogancka,kochliwa i romantyczna suczka.Suka ta jest opiekuńcza.Gdy by miała swoje potomstwo opiekowała by się nimi dniami i nocami.Fata jest agresywna dla obcych.Zza młody buntowała się rodzicom.
Rasa: Owczarek Belgijski Groenendael
Umaszczenie: Czarne
Szczegół: Piękny głos,wygląd,ślepia,znamie pod łapą w kształcie gwiazdy
Głos: Olivia Holt
Pozycja:Samica Gamma
Stanowisko: Dowódca Łowców
$PD:305
Zauroczenie:Jest taki jeden...ale on na nią nie spojrzy
Były Partner: Żaden pies nie dorastał jej do pięt...
Potomstwo: Nope
Rodzina:
Matka: Maddie
Ojciec: Shaikoo
Brat: Liver
Wujek: Shiran,
Ciocia: Analisa
Babcia: Luna,Artemida
Dziadek: Brutus,Zeus
Historia: Witaj świecie nie zauważyłam cię.Nazywam się Fatamorgana .Mam 3 lata i jestem suczką rasy Groenendael .Zastanawiacie się na pewno jak tu dotarłam.Otóż było to tak...Urodziłam się na wsi wraz z bratem Liver.Moją matką była czempionka Maddie,a ojcem zwyczajny pies Shaikoo.Moja pani kochała mnie.Troczyła się o mnie,opiekowała,dawała mi najlepsze smakołyki.Po prostu żyć a nie umierać.Pewnej nocy ja wraz z matką poszliśmy do lasu pospacerować.Nagle gdy dotarliśmy do lasu ujrzałam na niebie spadającą gwiazdę.Postanowiłam pobiec za nią.Gdy tak sobie biegłam uświadomiłam sobie,że oddaliłam się od matki i że znajdują się w innym świecie.Postanowiłam zbadać teren.Moim ślepiom ukazał się pies rasy border collie.Oznajmił że jest samcem Alphą sfory Pack Cold Nose i pytał czy chce tam dołączyć.Zgodziłam się.
Umjejętności: Fatamorgana jest dobra w bieganiu.Dobrze również pływa.umie dużo komend: siad,turlaj się,daj łapę itd
Lubi: lody arbuzowe,komplementy od innych psów,zawody w bieganiu,
Nie lubi: wrednych psów,marchewki
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt: kinia 800
Inne:1,2,3,4,5,6,7,8,9
DELTY
-
EPSILONY
-
SIGMY
,Ciepłe słowa zatrzymaj w sercu, zimne w muszli - i tak każde sobie poszumią według przeznaczenia.
Imię : Banshee
Ksywka : Pai ( nazywał ją tak brat )
Wiek : 3 lata
Płeć : Suka♀
Charakter : Banshee jest dosyć nieśmiałą suczką, lecz to tylko pozory. Potrafi być bardzo pewna siebie, przez co czasami wpada w kłopoty. Łatwo zdobyć jej zaufanie, ale jeszcze łatwiej je stracić. Bywa dość ,,dziecinna", lubi różne zabawy. Mimo to jest rozważna, potrafi rozwiązywać różne problemy i doradzać innym. Lubi, kiedy ktoś jej się zwierza. jest wtedy szczęśliwa, że ktoś pokłada w niej tak wielkie zaufanie i zawsze dotrzymuje obietnicy. Bardzo szybka, potrafi cicho i bezszelestnie się poruszać niezależnie od podłoża.
Rasa : Mieszaniec
Umaszczenie : różne odcienie brązu, nieco czarnego
Szczegół :brązowa obroża
Głos : Ellie Goulding
Pozycja : Samica Sigma
Stanowisko : Zwiadowca
$PD : 100 $PD
Zauroczenie : czy ktoś ją zechce?
Były partner : --
Potomstwo : --
Rodzina : Matka Orella
Ojciec David
Bracia Connor i Travis
Siostra Morgiana
Historia : Gdy była bardzo mała rodzice śmiali się, że ma zbyt dużo energii. Bardzo lubiła podróżować. Pozwalali jej na to, ale przykazywali jej, że ma się zbytnio nie oddalać....cóż.... Banshee pewnie do dziś mieszkałaby ze swoją rodzinką, ale po prostu się zgubiła ( i to w godnym podziwu stylu ). Nie wiedziała, w która stronę ma iść, więc poszła prosto przed siebie, a ta droga doprowadziła ją aż tutaj, do sfory Saimona.
Lubi : śnieg, zabawę, podróże
Nie lubi : cóż... ma lęk wysokości
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt : maływachacz
Inne : --
,Ciepłe słowa zatrzymaj w sercu, zimne w muszli - i tak każde sobie poszumią według przeznaczenia.
Imię : Banshee
Ksywka : Pai ( nazywał ją tak brat )
Wiek : 3 lata
Płeć : Suka♀
Charakter : Banshee jest dosyć nieśmiałą suczką, lecz to tylko pozory. Potrafi być bardzo pewna siebie, przez co czasami wpada w kłopoty. Łatwo zdobyć jej zaufanie, ale jeszcze łatwiej je stracić. Bywa dość ,,dziecinna", lubi różne zabawy. Mimo to jest rozważna, potrafi rozwiązywać różne problemy i doradzać innym. Lubi, kiedy ktoś jej się zwierza. jest wtedy szczęśliwa, że ktoś pokłada w niej tak wielkie zaufanie i zawsze dotrzymuje obietnicy. Bardzo szybka, potrafi cicho i bezszelestnie się poruszać niezależnie od podłoża.
Rasa : Mieszaniec
Umaszczenie : różne odcienie brązu, nieco czarnego
Szczegół :brązowa obroża
Głos : Ellie Goulding
Pozycja : Samica Sigma
Stanowisko : Zwiadowca
$PD : 100 $PD
Zauroczenie : czy ktoś ją zechce?
Były partner : --
Potomstwo : --
Rodzina : Matka Orella
Ojciec David
Bracia Connor i Travis
Siostra Morgiana
Historia : Gdy była bardzo mała rodzice śmiali się, że ma zbyt dużo energii. Bardzo lubiła podróżować. Pozwalali jej na to, ale przykazywali jej, że ma się zbytnio nie oddalać....cóż.... Banshee pewnie do dziś mieszkałaby ze swoją rodzinką, ale po prostu się zgubiła ( i to w godnym podziwu stylu ). Nie wiedziała, w która stronę ma iść, więc poszła prosto przed siebie, a ta droga doprowadziła ją aż tutaj, do sfory Saimona.
Lubi : śnieg, zabawę, podróże
Nie lubi : cóż... ma lęk wysokości
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt : maływachacz
Inne : --
OMEGI
,,Problemem nie jest problem. Problemem jest twoje nastawienie do problemu"
Imię : Kofuku
Ksywka : Ebisu ( właściwie to jej ,,drugie imię" )
Wiek : 3,5 roku
Płeć : Suka♀
Charakter : Ambitna i uparta, zawsze dąży do celu niezależnie od ilości przeszkód postawionych na drodze. Bardzo mądra i odważna. Zawsze chętna do pomocy, bezinteresowna, chociaż potrafi pokazać ,,pazurki". Na ogół miła, spokojna i towarzyska. Stara się być wyrozumiała wobec innych, jednak trafiają się osobniki, które błyskawicznie wyczerpują jej cierpliwość. Nie jest szczególnie silna, nadrabia za to zręcznością i szybkością.
Rasa : Husky Syberyjski
Umaszczenie : czarno-biała
Szczegół : Jasnoniebieskie oczy ( podobnie jak u brata ), naszyjnik ( nie wiadomo, skąd go ma )
Głos : Taylor Swift
Pozycja : Omega
Stanowisko : Szpieg
$PD :50
Zauroczenie : Brak.wąpti, że znajdzie miłość
Były partner : --
Potomstwo : --
Rodzina : Matka Bishamon ( nie żyje )
Ojciec Haron ( nie żyje )
Brat Rabo ( w sforze )
Historia : Co tu dużo mówić.... rodzice zginęli na jej oczach, potem błąkała się z młodszym bratem po mieście.... później puściła go przodem do sfory, a sama udała się w przeciwnym kierunku ( nikomu nie wyjawia, jaki miała cel ). Teraz po półtora roku wróciła i również dołączyła do sfory
Umiejętności : niewiarygodnie zręczna, ma bardzo dobry węch i słuch
Lubi : ciszę, pływanie, wspinaczkę
Nie lubi : pesymistów, ludzi
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt : maływachacz
Inne : naszyjnik
"Szczęście jest jak motyl - raz może przelecieć ci przed nosem a za drugim razem może usiąść ci na ramieniu"
Imię: Kidagakash
Ksywka: Kida. Dla przyjaciół których nie ma...wymyśl jej inną ksywę- jesteś martwy.
Wiek: 3 lata
Płeć: Suka♀
Charakter: Jak opisać Kidę...jest ponura krótko mówiąc. Kiedyś taka nie
była ale po jej przejściach...Jest nieprzyjazna i oschła, ale jak kogoś
polubi - jest naprawdę miła, przyjacielska i nawet zabawowa. Może tego
po niej nie widać ale jest mistrzynią żartu. Jest także inteligentna jak
nikt. Nigdy się nie poddaje. Kocha zabijać (Oczywiście obcych )
Rasa: Właściwie....to jest w połowie wilkiem...w drugiej połowie to Biały Owczarek Szwajcarski.
Umaszczenie: Czarna jak węgiel.
Szczegół: Jej naszyjnik.
Głos: Digital Daggers
Pozycja: Omega
Stanowisko: Zabójca. Marzy o zostaniu Dowódcą Zabójców...
$PD: 50
Zauroczenie: Em...nie.
Były Partner: Oakheart (R.I.P)
Potomstwo: Mosspup (R.I.P) Mistyfoot i Stonefur (W innej sforze)
Rodzina: Moonflower (Matka. R.I.P) Snowfur (Siostra. R.I.P) Ojca nie znała.
Historia: Urodziła się w pewnej sforze, ale podczas wojny z wrogiem, jej matka umarła...Rok później poznała pewnego psa - Oakheart'a z innej sfory. Spotykali się przez miesiąc. Pewnego dnia nakryła ich Snowfur. Wybiegła na Grzmiącą Ścieżke (Ulice) i została zabita przez Potwora Dwunogów (Samochód) Kida zaszła w ciąże z Oakheart'em, ale zastępca Alphy, umarł. Samiec Alpha - Sunstar, chciał wybrać na zastępce Thistleclaw'a, który każdy problem kończył walką. Kida nie chciała pozwolić, aby po śmierci Sunstar'a, Thistleclaw został Alfą i wyniszczył sforę a wiedziała, że niańcząca szczenięta suka nie zostanie zastępcą. Dlatego po narodzinach szczeniaków, oddała je ojcu. Jednak była wtedy Pora Nagich Drzew (Zima) i jej córka umarła...dwa pozostałe szczeniaki zamieszkały z ojcem. Potem ona została zastępczynią, ale odkryli że zdradziła sfore i ją wygnali...potem tu trafiła.
Umiejętności: Zabijanie, Bieganie, Skakanie.
Lubi: KOCHA wręcz zabijać oraz siedzieć sama z własnym cieniem. Kocha kolor czarny.
Nie lubi: NIENAWIDZI - Takich "Księżniczek" co myślą że wszystko mogą i nie znosi wręcz być w centrum uwagi. Nienawidzi różowego...
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt: Ninetales2003
Inne: -
"Marzenia się spełniają, ale nie cuda"
Imię: Assuva
Ksywka: As
Wiek: 4 lata
Płeć: Suka♀
Charakter: Assuva jest typem optymistki. Kocha swoje życie. Jest pomocna i przyjacielska. Nie lubi tłumów, ale też samotności, chociaż się zdarzy że woli iść sama, bez nikogo. Dla niej lojalność i wierność to podstawa. Wobec drugiej osoby zachowuje się ona jak przeciwna strona do niej. Nigdy nie rzuca słów na wiatr. Jest lojalna i wierna. Odda życie za przysięgę, przyjaciół i rodzinę. Zawsze ma jakiegoś asa w rękawie i nigdy się nie poddaje. Walczy do końca. Jej odwaga i siła zawsze są przydatne do kłopotów. Ona pakuje się w nieziemskie i miliony kłopotów, z którym umie wyjść cało. Czasem jednak gdy ma pecha, jest nie skoncentrowana, może pójść po nie jej myśli. Stara się zawsze myśleć trzeźwo i nie wybuchać złością, chociaż bardzo szybko się denerwuje. Nie ma nerwów za stali. Jeśli chcę, potrafi się zaprzyjaźnić. Umie przyznać się błędu, jednak gdy ktoś ją oskarża bezpodstawnie lub nawet z dowodami, zawsze trzyma się swego i nie daje po sobie poznać zdenerwowania. Pomaga innym i nie zostawia w potrzebie. Lubi się zabawić. Nie boi się nowych rzeczy i adrenaliny. Woli przyjaźń od miłości. Nie umawia się na randki, prędzej na zwykłe spotkania z przyjaciółmi. Gdy ktoś podnosi głos - ona też. Mówi takim samym tonem, co druga osoba wobec niej. Umie pocieszyć każdego i rozkręcić imprezę. Nie jest typem nudziarza, jest zabawna i kocha się śmiać. Stara się jak najmniej smucić, a jak najwięcej uśmiechać. Potrafi być poważna, jednak tego nie lubi. Jest świadoma wszystkiego, jednak najpierw mówi, a potem myśli. Jest szczera do bólu. Jeśli coś jej się nie podoba, mówi to wprost. Jednak gdy bardzo lubi tą osobę, stara się to powiedzieć jak najłagodniej. Stara się zrozumieć drugą osobą i mu pomóc. Stara się dokonywać słusznych decyzji
Rasa: Border Collie
Umaszczenie: Black And White
Szczegół: -
Głos: Avril Lavinge
Pozycja: Omega
Stanowisko: Zielarz
$PD: 50
Zauroczenie: -
Były Partner: -
Potomstwo: -
Rodzina: Matka i brat
Historia: Żyła w pięknej rezydencji we Francji na wielkim dworze u bogatej rodziny. Była to rodzina najbogatsza w tym kraju. Od małego żyła tam ze swoją mamą i starszym bratem. Kocha to wszystko. Jednak pewnego dnia, rodzina ta zbankrutowała. Matkę oddali do schroniska, gdzie ją uśpili. Brata oddali innej rodzinie, na którą go było stać. Ona za to także trafiła do innej rodziny. W poprzedniej rodzinie, jedynie kto się nią zajmował to matka i brat. Ludzie nami się nie przejmowali. Ja trafiłam do małej dziewczynki. Jednak szybko się okazało, że to nie dziecko, ale potwór. Krzyczała na nią i ją biła. Nic nie jadła i nie piła. Niestety nie mogła uciec, gdyż była pod prądem, a Sasha - imię dziewczynki - nauczyła mnie komendy "zostań". Na szczęście w ucieczce pomogła mi wiewiórka. Zdjęła w nocy ze mnie obrożę elektryczną i razem uciekliśmy do lasu. Potem tu dołączyłąm
Umjejętności: Akrobatyka i znajomość wszystkich roślin oraz wiele mikstur
Lubi: Assuva uwielbia życie, więc go nie marnuje. Kocha andrenaline i zawsze próbuje nowych rzeczy. Ciekawią ją wszelkie tajemnice, morderstwa - wszystko związane z kryminałem. Lubi rozwiązywać zagadki. Uwielbia także długie spacery w piękny dzień w lesie lub na plaży, gdzie nikogo nie ma, i może porozmawiać szczerze. Lubi rozwiązywać nie tylko zagadki, ale także czyjeś problemy i pomagać innym
Nie lubi: Jest optymistką chociaż życie dawało jej wielkiego doła. Jednak kocha swoje życie i nienawidzi śmierci. Wylew krwi i mięsa na wierzch to dla niej nic ciekawego, ani nie zwykłego - nie odrzuca jej to, ani nie przyciąga. Nie przepada za wojnami, jednak lubi potrenować walkę - traktuje to jako zabawę, którą chcę wygrać. Nienawidzi gdy ktoś kłamie w żywe oczy i zdradza. Nie lubi gdy ktoś rzuca słowa na wiatr i jest nie uprzejmy. Nienawidzi gdy ktoś jej rozkazuje
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt: Animowana
Inne: -
"Wygląd nie jest ważny ,ważne jest to co ma się w sercu.."
Imię:Jannet
Ksywka: Jania lub Jen (czyt. dżen)
Wiek: 3,5 lat
Płeć:Suka♀
Charakter: Jannet to suczka ,która ma pełno marzeń. Jest mądrą i rozważną suczką. Nie robi nic bez myślenia. Zawsze szczera i nigdy nie powie coś czego by żałowała. Mówi prawdę nigdy nie kłamię. Nie boi się wyznań innych...prawdy. Bardzo odważna i silna duchowo suczka. Nigdy się nie podda nawet jak musi za to popłacić życiem. Walczy o honor, miłość i o wszystko co ważne. Jest bardzo cierpliwa więc nie łatwo wyprowadzić ją z równowagi. Spokojna ,miła i przyjazna suczka. Zawsze wybacza nawet jeśli zrobiłeś jej coś złego potrafi wybaczyć.
Rasa: border collie
Umaszczenie: czarno-białe
Szczegół: charakter i dobre serce.
Głos: Demi Lovato
Pozycja: Omega
Stanowisko: Pomocnik Lekarza
$PD: 75
Zauroczenie: Czy on pokocha ją? Nie wie ale zakochała się tym jedynym Saimon <3
Były Partner: Nigdy nie miała bo uważali ,że nie jest "super".
Potomstwo: Małe kuleczki? Oto jest pytanie.
Rodzina: Matka-Masza Ojciec-Mars oraz siostra- Kayko.
Historia: Urodziła się w domu u pewnej rodziny. Wszyscy się nią jej siostrą zajmowali, ale musiał nadejść ten dzień kiedy ją oddali. Trafiła do jakiegoś pana. Bił ją i na nią krzyczał gdy nie chciała przeskakiwać przez przeszkody. Kiedyś go ugryzła a ten za karę nie dał jej jeść przez tydzień. Bardzo cierpiała. Któregoś dnia udało jej się uciec. Chodziła po ulicach prosząc ludzi o dom ale ci przytrzaskiwali jej łapy drzwiami. Rzucali kamieniami i polewali wodą. Gdy w nią rzucano kładła się na ziemię i się łasiła. Gdy ja polewano wodą stała i mknęła czekając aż dadzą jej święty spokój. Gdy jej przytrzaskiwali łapy nie piszczała lecz dalej stała z opuchniętą łapą. Była brudna w niektórych miejscach poraniona. Gdy jakieś dzieci ją głaskały rzucała się na nie liżąc i łasząc się. Prosiła tylko o dom ale ci nazywali ją "Brzydal" i męczyli. W końcu trafiła do schroniska z ,którego uciekła. Znowu zaczęło się to samo. W końcu dotarła do tej sfory i prosi o lepsze życie.
Umjejętności: skakać.
Lubi: Często przychodzi na wzgórze wieczorem patrząc na zachód słońca...
Nie lubi: Wrednych psów tych którzy jej dokuczają.
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt: srula03
Inne: -
Wczoraj śmiali się z moich marzeń, dzisiaj bezczynnie patrzą jak je spełniam.
Imię: Maya
Ksywka: May, dla przyjaciół Ayu
Wiek: 3,5 roku
Płeć: suka♀
Charakter: Maya dla nieznajomych jest bardzo nieśmiała, skryta i z dystansem, ale pomocna i uprzejma. Jednak gdy już zacznie się otwierać, okazuje się, że to radosna, nieprzeciętnie inteligentna, przyjacielska suczka o barwnej osobowości. Będziesz wiedział/a o niej więcej jak ją poznasz c:
Rasa: wyżeł niemiecki długowłosy
Umaszczenie: w niektórych miejscach bardziej rude, w niektórych brązowe
Szczegół: kolor oczu. Po zewnętrznej stronie ciemny brąz, w środku miodowo-złoty
Głos: Sarah Mclachan
Pozycja: Omega
Stanowisko: opiekunka szczeniąt
$PD: 75
Zauroczenie: narazie brak
Były partner: no był taki niewdzięcznik...
Potomstwo: brak
Rodzina:
mama Sava,
ojciec Dagie,
młodsza siostra Shikka,
starszy brat Citrio
jeszcze starszy brat Daviel
Historia: May pochodzi z trudnej rodziny. Mama delikatna, miła, uprzejma, kochana, a ojciec twardy, oschły i nieugięty. Ojciec rozkazywał, nie było żadnego ale. A Maya ma naturę do długich i ciężkich chorób. Ojciec wszystkich chciał wyszkolić na zabójców, przy czym May na widok krwi mdleje. No, była najsłabszym ogniwem. Nikt jej nie lubił w poprzedniej sforze, tylko matka i siostra. Ayu nie mogła tak dłużej żyć. Odeszła. Szukała sfory do której mogłaby dołączyć i doszła tu. Teraz jest już szczęśliwa.
Umiejętności: no jak to pies dobry słuch, węch, wzrok. Jest zwinna, bardzo szybka, wysoko skacze. Nic nadzwyczajnego. No tylko nieprzeciętna inteligencja.
Lubi: śnieg, motyle, szczeniaki, opiekować się, wiśnie, świergot ptaków o poranku, gapić się na niebo
Nie lubi: szeroko pojętych przechwałek - od mówienia o rzeczach które się ma lub potrafi, po pokazywanie tych rzeczy bądź czynności
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt: Bashia
Inne: boi się wody
Niebo nie istnieje, rób co chcesz...
Imię: Larissa
Ksywka: Lari, ale mów mi po imieniu
Wiek: tysiąc pięćset sto dziewięćset, no dobra 3 lata, ale kobiet się nie pyta.
Płeć: Suka♀
Charakter: Tym razem 3 os. liczby poj. Larissa nie jest delikatną suczką, o nie! Jak płacze to znaczy, że jest już naprawdę źle... Uwielbia przyrodę, potrafi godzinami łazić po lasach - jak nie wiesz gdzie jest to idź tam. Wytrwała ale wie kiedy odpuścić. Lubi rozmawiać z psami, bo suczki czasem ją denerwują. Mimo to chodzi z kobiecym wdziękiem. Ma poczucie humoru i bardzo dobrą pamięć. Taa, twarda babka, ale wychowywała się z chłopakami, nie ma się co dziwić C;
Rasa: Owczarek belgijski malinois
Umaszczenie: płowe z czarnym nalotem i z maską
Szczegół: Zniewalające piękno i charakter?
Głos:Lales
Pozycja: Omega
Stanowisko: Obrońca sfory
$PD: 50
Zauroczenie: pffffff, napisz opowiadanie, zobaczymy
Były Partner: nie miałam
Potomstwo: brak
Rodzina: znam tylko mamę - Kaję i trzech braci: Nordena, Simona i Szeriego.
Historia: Urodziłam się z rodzeństwem w lesie. Moja mama tam żyła. Podczas pierwszego roku życia tam nauczyłam się wielu rzeczy, np. które jest trujące, które można jeść, gdzie chodzić, gdzie niebezpiecznie. Po tym czasie złapano mnie i mojego jednego brata do schroniska. Po jakimś czasie uciekłam do lasu, ale nie zastałam tam rodziny. Zrezygnowana błąkałam się i trafiam tu.
Umiejętności: Prawdziwa ze mnie survivalistka. Umiem długo i szybko biegać. Oprócz tego dobrze się wspinam. Nie idzie mi tylko z pływaniem.
Lubi: psy, suczki też, las, obserwować zwierzęta, popisywać się
Nie lubi: wnerwiających psów, ludzi i pasztetu... nie wiem dlaczego tego ostatniego.
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt: superszybki alex
Inne:1,2,3
Życie to walka w której wygrają najsilniejsi...
Imię: Wichura
Ksywa: Wishy(czyt.Wiszi) Żyleta(ksywa z ulicy) Królowa złodziei
Wiek: 2 lata
Płeć: Suczka♀
Charakter: Odważna,bystra,zwinna , niepokonana i nie poddaje się bez walki.Uparta i lubi stawiać na swoim.Niezależna i umie sama o siebie zadbać.Jest szybka i umie doskonale pływać.Czasem jest poważna,ale niekiedy się uśmiechnie.Specjalizuje się w walce.Życie nauczyło ją że kiedy się nie walczy o swoje jest się nikim.Posiada umiejętność pięknego śpiewu,ale śpiewa tylko sobie.Nigdy nie było i nie będzie takiej walecznej i uzdolnionej suczki jak ona.Dla wrogów jest bezlitosna i agresywna tak samo jak i dla tych których dopiero pozna.Nie lubi zawierać nowych przyjazni i zawsze stara się uniknąć kontaktu z innym psem.Jest bardzo tajemnicza i nikomu nie zdradza swojej przeszłości i prawdziwego imienia.W środku jest delikatna i miła,ale trudno się dokopać do jej wnętrza.Jest nieugięta,bardzo wytrzymał i silna.Posiada umiejętność rozmawiania z innymi zwierzętami niż psy.Dla niektórych to dziwne,a dla jeszcze innych wspaniałe.Kocha wolność i samotność.
Rasa: Syberyjski Husky
Umaszczenie: Srebrno Wilczasta
Szczegół: Za uchem lewym ma wyryty znak wilka wchodzącego w wrota śmierci.
Głos:t.A.T.u.
Pozycja: Omega
Stanowisko: Zabójca
$PD:70
Zauroczenie: Pff...kto ją pokocha?I ważniejsze pytanie...kogo pokocha ona?!Nie wieży już w miłość...
Były Partner: Był taki jeden pies,któremu zaufała...ale on już nie żyje bo oddał za życie za Wichurę...teraz ona nie wieży już w miłość
Potomstwo: Miała mieć szczeniaka,ale poroniła
Rodzina: Jej rodzina już dawno nie żyje.
Matka - Akita
Ojciec - Muerte
Brat - Niron
Historia: Urodziła się na ulicy,która rządziła się swoimi prawami:
-Nie kradniesz-umierasz
-Nie uciekasz-zostajesz złapany
-Dasz się dotknąć-lądujesz w klatce
Kiedy matka rodziła Wichurę jej ojciec musiał pilnować okolicy i wtedy mała bez radną Wichurkę i jej matkę chciał zaatakować Pit Bul.Ojciec szybko przybiegł i w ostatniej chwili skoczył by uratować je.Oddał życie i krwawiąc z szyi krzyczał:
-Uciekajcie!Ja sobie poradzę!
Matka wzięła Wichurę i jej starszego o parę minut brata i schowała się w małym zakątku przy śmietniku.Matka nie mogła wyżywić ich,bo była zbyt chuda i schorowana by karmić ich swoim mlekiem.Kiedy szczeniaki ukończyły zaledwie parę miesięcy matka uczyła je kraść i zabijać.Wichura była silna i nie pokazywała po sobie głodu,zmęczenia i tego że już padała.Pewnego dnia kiedy Wichura się obudziła zauważyła że jej brat się nie rusza i nie oddycha.Szybko pobiegła po mamę i okazało się że zmarł,bo był zbyt wychudzony i chorował.Matka wtedy postanowiła że będzie chronić Wichurę,ale niestety i ona zachorowała.Kiedy Wichura uciekała z zdobyczą którą ukradła innemu psu wpadła na jakiegoś husky.Okazało się że mają takie same problemy i podobne życie.Pies nazywał się Alonzo i pomagał matce Wichury w wracaniu do zdrowia,ale niestety dwa dni później zmarła.Alonzo i Wichura uciekli.Związali się,a po paru miesiącach Wichura zaszła w ciążę.Czekali na narodziny małego szczeniaczka,którego pragnęli nazwać Alaska.Pewnej nocy do jaskini wpadł wilk,a Alonzo stanął w obronie Wichury.Kiedy zabił wilka on sam też padł.
-Alonzo,proszę!Nie odchodź.-Błagała Wichura.
-Bądź silna!Zaopiekuj się naszą córeczką,a ja obiecuję że zawsze z tobą będę.-Powiedział i zamknął oczy.Kiedy Wichura była w zaawansowanej ciąży i szła na obrzeżach tej sfory niespodziewanie zaczęła rodzić.Po godzinie okazało się że szczeniak nie żyje...od tego czasu Wichura jest skryta w sobie i nie lubi rozmawiać.
Umiejętności: Doskonale walczy,biega i pływa.Idą jej też bardzo dobrze kradzież i kieszonkostwo dzięki matce,która ją tego nauczyła.
Lubi: Samotność,śpiewanie i wolność
Nie lubi: Rozmawiać ani utrzymywać kontaktu wzrokowego.
Pochwały/Upomnienia: 0/0
Kontakt: JULKAR
Inne:-
"Świat nie musi mieć sensu. Sens rodzi się wraz z Twoją wyobraźnią. Czy jednak będzie on lepszy czy gorszy - to już Twoja decyzja."
Imię: Iris
Ksywka: Arco, Iris, Tęcza...
Wiek: 4 lata
Płeć: Suka ♀
Charakter: Ha, ha! Zapraszam do lektury! Jest to niezwykle pogodna i szalona sunia. Kocha czuć wiatr w sierści, a tym bardziej zapach kwiatów i wolności. Jest odważna i roztropna. Zanim podejmie decyzję, musi się nad nią kilkanaście razy zastanowić, czy na pewno dobrze wybierze. Nie cofnie się przed podjętym wyzwaniem, nie jest tchórzem. Jest inteligentna, umie rozwiązać problem słowami, a nie siłą. Kolejną jej cechą lub jak kto woli - wadą - jest zwyczajne gadulstwo. Iris wprost kocha rozmawiać. Na wszystkie tematy. A zwłaszcza z przyjaciółmi. Jest bardzo energiczna. Nie umie usiedzieć w miejscu dłużej, niż minutę. Energia zawsze ją rozpiera. Gdy trzeba Iris, umie zachować powagę, ale to w bardzo wyjątkowych sytuacjach. Wszystko przyjmuje "na luzie", niczego nie bierze zbyt do siebie. Ma bardzo bujną wyobraźnię: umie przesiedzieć w opuszczonym wraku samochodu i udawać statek piracki. W jej wnętrzu, kryje się prawdziwe szczenię. Arco, pewnie stąpa po ziemi, ale niektórzy przeliczają się co do jej szaleństwa. W tym przypadku, umie pokazać swoje kły. Jest wieczną optymistką, cały świat widzi przez różowe okulary. Potrafi rozweselić każdego, jest miła i zabawna. Gdy widzi grubszą sprawę, podchodzi do poszkodowanego bardzo delikatnie. Gdy chce osiągnąć cel, może iść po trupach. Jest nieuległa w dążeniu do celu, a co za tym idzie - uparta. Jednak przez życie idzie z uśmiechem na pysku, kroczek po kroczku. Z niczym nigdy się nie śpieszy, gdyż wie że liczy się jakość wykonanej pracy, a nie czas, który się na nią poświęciło. Można jej się śmiało wyżalić - ona zrozumie, postara się pomóc. Jeśli chcesz powierz jej tajemnicę i miej 100% pewności, że ona jej nie wygada. Słowa zawsze dotrzymuje, bo nie należy do krętaczy. Gdy ktoś się z niej śmieje, ona przyjmuje to na wesoło i zawsze też dołącza się do śmiejących się. Można powiedzieć, że ona nie potrafi być zła. Mylicie się! Nikt nie jest idealny. Ona też ma uczucia złości, i umie się wkurzyć, jeśli będzie to naprawdę konieczne. Najśmieszniejsze w niej jest to, że raz Ci powie że ma foch na całe życie, a już po godzinie Cię przeprasza i zaprasza do wspólnej zabawy. Jest pewna siebie, ale ma chwile zwątpienia. Nigdy nie żałuje podjętych decyzji. Jest sprawiedliwa, i ocenia po charakterze, a nie po wyglądzie. Chętnie poznaje nowych przyjaciół, bo jest bardzo przyjacielska. Kolejna cecha? Boże... jej zasada życiowa: szczerość. Jest szczera aż do szpiku, ale gdy prawda może zaboleć, to milczy. Jest bardzo przekonująca, zna się na negocjacjach. Można powierzyć jej zadanie, gdyż jest odpowiedzialna. Ma bardzo wyróżniający się śmiech - ani to głośne, ani to ciche, ani słodkie, ani gorzkie - taki w sam raz. W stosunku do szczeniąt jest opiekuńcza, delikatna, troskliwa, ale umie wyciągnąć konsekwencje. Jak mówiłam, jest lekko stuknięta, ale jej to nie przeszkadza. Za dużo tego... wymieniłam chyba wszystkie jej cechy. A nie! Jeszcze jedna: gdy chce, jest romantyczna. A, i żeby nie było - ona nie jest jakąś tam słabą paniusią!
Rasa: border collie
Umaszczenie: czarno-biała
Szczegół: złotawe oczy, blizna na prawej przedniej łapie na zewnętrznej stronie
Głos: Katy Perry
Pozycja: Omega
Stanowisko: opiekunka szczeniąt
$PD: 50
Zauroczenie: *słodki śmiech* nie poznała nikogo takiego, ale marzy że kiedyś się to uda...
Były Partner: brak
Potomstwo: brak, ale chce mieć
Rodzina: matka/Omega, ojciec/Bosko, bracia/Piorun i Perun
Historia: Iris urodziła się we wspaniałej hodowli. Uczyli ją jak skakać przeszkody, biegać zręcznie i omijać przeszkody. Była przeszkolona na "tip, top!" i w wieku 2 lat zaczęła brać udział w zawodach (nierzadko wygrywając). Jednak pewnego dnia, została kupiona za około pół miliona, przez jakąś bogatą kobietę. Miała ona ogromną willę, basen i tor przeszkód dla swojej nowej ulubienicy - Iris. Suczka czuła się tam jak w raju. Do czasu... pewnej nocy, gdy jej pani (która była sławną, projektantką mody) nie było w domu, Arco została porwana. Gangsterzy zażądali wysokiego okupu. Oczywiście, Arco uciekła, ale postanowiła że na razie nie będzie wracać do swojej pani. Zaczęła wędrować i znalazła tą sforę.
Umiejętności: wspinać się na drzewa/góry, oraz prawie 50 komend od ludzi
Lubi: Kocha się wspinać po drzewach i górach! To jej największa pasja.
Nie lubi: nienawidzi... hmm... to ciut za trudne. Nie ma chyba takiej rzeczy, ale jakbym się miała głębiej zastanowić to chyba... żuków.
Upomnienia/Pochwały: 0/0
Kontakt: RitaKota009
Inne: brak
,, Bądź bliski dla bliskich i daleki dla fałszywych"
Imię : Serina
Ksywka:---
Wiek ; 2,5 roku
Płeć : Suczka♀
Charakter ; Serina to miła suczka, zawsze pomocna. Nigdy nie jest opryskliwa, i nie mówi Wulgaryzmów. Oczywiście coś jej się wymsknie jak ją wkurzysz...!
Rasa : Owczarek Niemiecki.
Szczegół : Raczej nie ma nic takiego!
Umaszczenie : Złote z czarnym siodłem (domieszka brązowego)
Głos:Demi Lovato
Pozycja : Omega.
Stanowisko : Opiekunka Szczeniąt.
$PD : 50
Zauroczenie : Jest taki ktoś...
Były Partner : Nie miałam...
Potomstwo: Nie...
Rodzina : Niestety nie pamiętam...
Historia : Byłam normalną suczką, żyłam w normalnym domu i czas leciał. Jednak w pewnym momęcie gdy miałam 2 lata, na spacerze straciłam właścicieli z oczu długo ich szukałam jednak bez skutku. Dużo przeżyłam a najgorsze były deszczowe dni gdy pod dachem lub drzewem siedziałam przemoknięta...
Dużo przeszłam aż znalazłam sforę, tą sforę. Może to nie to samo co ciepły domek, ale jest tu o wiele lepiej niż poprzednio!
Umiejętności : Mam dobrą pamięć i węch i to chyba wszystko jak na mnie, mama też nosa do ubrań.
Lubi : Maliny, szczeniaki, zabawki, ubrania, kapelusze, buciki.
Nie lubi : Deszczu, błota, brudzenia się, natrętów, brokuł.
Upomnienia/pochwały : 0/0
Kontakt : EmiV123
Inne : Była raz na wystawie psów.
,,Problemem nie jest problem. Problemem jest twoje nastawienie do problemu"
Imię : Kofuku
Ksywka : Ebisu ( właściwie to jej ,,drugie imię" )
Wiek : 3,5 roku
Płeć : Suka♀
Charakter : Ambitna i uparta, zawsze dąży do celu niezależnie od ilości przeszkód postawionych na drodze. Bardzo mądra i odważna. Zawsze chętna do pomocy, bezinteresowna, chociaż potrafi pokazać ,,pazurki". Na ogół miła, spokojna i towarzyska. Stara się być wyrozumiała wobec innych, jednak trafiają się osobniki, które błyskawicznie wyczerpują jej cierpliwość. Nie jest szczególnie silna, nadrabia za to zręcznością i szybkością.
Rasa : Husky Syberyjski
Umaszczenie : czarno-biała
Szczegół : Jasnoniebieskie oczy ( podobnie jak u brata ), naszyjnik ( nie wiadomo, skąd go ma )
Głos : Taylor Swift
Pozycja : Omega
Stanowisko : Szpieg
$PD :50
Zauroczenie : Brak.wąpti, że znajdzie miłość
Były partner : --
Potomstwo : --
Rodzina : Matka Bishamon ( nie żyje )
Ojciec Haron ( nie żyje )
Brat Rabo ( w sforze )
Historia : Co tu dużo mówić.... rodzice zginęli na jej oczach, potem błąkała się z młodszym bratem po mieście.... później puściła go przodem do sfory, a sama udała się w przeciwnym kierunku ( nikomu nie wyjawia, jaki miała cel ). Teraz po półtora roku wróciła i również dołączyła do sfory
Umiejętności : niewiarygodnie zręczna, ma bardzo dobry węch i słuch
Lubi : ciszę, pływanie, wspinaczkę
Nie lubi : pesymistów, ludzi
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt : maływachacz
Inne : naszyjnik
"Szczęście jest jak motyl - raz może przelecieć ci przed nosem a za drugim razem może usiąść ci na ramieniu"
Imię: Kidagakash
Ksywka: Kida. Dla przyjaciół których nie ma...wymyśl jej inną ksywę- jesteś martwy.
Wiek: 3 lata
Płeć: Suka♀
Rasa: Właściwie....to jest w połowie wilkiem...w drugiej połowie to Biały Owczarek Szwajcarski.
Umaszczenie: Czarna jak węgiel.
Szczegół: Jej naszyjnik.
Głos: Digital Daggers
Pozycja: Omega
Stanowisko: Zabójca. Marzy o zostaniu Dowódcą Zabójców...
$PD: 50
Zauroczenie: Em...nie.
Były Partner: Oakheart (R.I.P)
Potomstwo: Mosspup (R.I.P) Mistyfoot i Stonefur (W innej sforze)
Rodzina: Moonflower (Matka. R.I.P) Snowfur (Siostra. R.I.P) Ojca nie znała.
Historia: Urodziła się w pewnej sforze, ale podczas wojny z wrogiem, jej matka umarła...Rok później poznała pewnego psa - Oakheart'a z innej sfory. Spotykali się przez miesiąc. Pewnego dnia nakryła ich Snowfur. Wybiegła na Grzmiącą Ścieżke (Ulice) i została zabita przez Potwora Dwunogów (Samochód) Kida zaszła w ciąże z Oakheart'em, ale zastępca Alphy, umarł. Samiec Alpha - Sunstar, chciał wybrać na zastępce Thistleclaw'a, który każdy problem kończył walką. Kida nie chciała pozwolić, aby po śmierci Sunstar'a, Thistleclaw został Alfą i wyniszczył sforę a wiedziała, że niańcząca szczenięta suka nie zostanie zastępcą. Dlatego po narodzinach szczeniaków, oddała je ojcu. Jednak była wtedy Pora Nagich Drzew (Zima) i jej córka umarła...dwa pozostałe szczeniaki zamieszkały z ojcem. Potem ona została zastępczynią, ale odkryli że zdradziła sfore i ją wygnali...potem tu trafiła.
Umiejętności: Zabijanie, Bieganie, Skakanie.
Lubi: KOCHA wręcz zabijać oraz siedzieć sama z własnym cieniem. Kocha kolor czarny.
Nie lubi: NIENAWIDZI - Takich "Księżniczek" co myślą że wszystko mogą i nie znosi wręcz być w centrum uwagi. Nienawidzi różowego...
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt: Ninetales2003
Inne: -
"Marzenia się spełniają, ale nie cuda"
Imię: Assuva
Ksywka: As
Wiek: 4 lata
Płeć: Suka♀
Charakter: Assuva jest typem optymistki. Kocha swoje życie. Jest pomocna i przyjacielska. Nie lubi tłumów, ale też samotności, chociaż się zdarzy że woli iść sama, bez nikogo. Dla niej lojalność i wierność to podstawa. Wobec drugiej osoby zachowuje się ona jak przeciwna strona do niej. Nigdy nie rzuca słów na wiatr. Jest lojalna i wierna. Odda życie za przysięgę, przyjaciół i rodzinę. Zawsze ma jakiegoś asa w rękawie i nigdy się nie poddaje. Walczy do końca. Jej odwaga i siła zawsze są przydatne do kłopotów. Ona pakuje się w nieziemskie i miliony kłopotów, z którym umie wyjść cało. Czasem jednak gdy ma pecha, jest nie skoncentrowana, może pójść po nie jej myśli. Stara się zawsze myśleć trzeźwo i nie wybuchać złością, chociaż bardzo szybko się denerwuje. Nie ma nerwów za stali. Jeśli chcę, potrafi się zaprzyjaźnić. Umie przyznać się błędu, jednak gdy ktoś ją oskarża bezpodstawnie lub nawet z dowodami, zawsze trzyma się swego i nie daje po sobie poznać zdenerwowania. Pomaga innym i nie zostawia w potrzebie. Lubi się zabawić. Nie boi się nowych rzeczy i adrenaliny. Woli przyjaźń od miłości. Nie umawia się na randki, prędzej na zwykłe spotkania z przyjaciółmi. Gdy ktoś podnosi głos - ona też. Mówi takim samym tonem, co druga osoba wobec niej. Umie pocieszyć każdego i rozkręcić imprezę. Nie jest typem nudziarza, jest zabawna i kocha się śmiać. Stara się jak najmniej smucić, a jak najwięcej uśmiechać. Potrafi być poważna, jednak tego nie lubi. Jest świadoma wszystkiego, jednak najpierw mówi, a potem myśli. Jest szczera do bólu. Jeśli coś jej się nie podoba, mówi to wprost. Jednak gdy bardzo lubi tą osobę, stara się to powiedzieć jak najłagodniej. Stara się zrozumieć drugą osobą i mu pomóc. Stara się dokonywać słusznych decyzji
Rasa: Border Collie
Umaszczenie: Black And White
Szczegół: -
Głos: Avril Lavinge
Pozycja: Omega
Stanowisko: Zielarz
$PD: 50
Zauroczenie: -
Były Partner: -
Potomstwo: -
Rodzina: Matka i brat
Historia: Żyła w pięknej rezydencji we Francji na wielkim dworze u bogatej rodziny. Była to rodzina najbogatsza w tym kraju. Od małego żyła tam ze swoją mamą i starszym bratem. Kocha to wszystko. Jednak pewnego dnia, rodzina ta zbankrutowała. Matkę oddali do schroniska, gdzie ją uśpili. Brata oddali innej rodzinie, na którą go było stać. Ona za to także trafiła do innej rodziny. W poprzedniej rodzinie, jedynie kto się nią zajmował to matka i brat. Ludzie nami się nie przejmowali. Ja trafiłam do małej dziewczynki. Jednak szybko się okazało, że to nie dziecko, ale potwór. Krzyczała na nią i ją biła. Nic nie jadła i nie piła. Niestety nie mogła uciec, gdyż była pod prądem, a Sasha - imię dziewczynki - nauczyła mnie komendy "zostań". Na szczęście w ucieczce pomogła mi wiewiórka. Zdjęła w nocy ze mnie obrożę elektryczną i razem uciekliśmy do lasu. Potem tu dołączyłąm
Umjejętności: Akrobatyka i znajomość wszystkich roślin oraz wiele mikstur
Lubi: Assuva uwielbia życie, więc go nie marnuje. Kocha andrenaline i zawsze próbuje nowych rzeczy. Ciekawią ją wszelkie tajemnice, morderstwa - wszystko związane z kryminałem. Lubi rozwiązywać zagadki. Uwielbia także długie spacery w piękny dzień w lesie lub na plaży, gdzie nikogo nie ma, i może porozmawiać szczerze. Lubi rozwiązywać nie tylko zagadki, ale także czyjeś problemy i pomagać innym
Nie lubi: Jest optymistką chociaż życie dawało jej wielkiego doła. Jednak kocha swoje życie i nienawidzi śmierci. Wylew krwi i mięsa na wierzch to dla niej nic ciekawego, ani nie zwykłego - nie odrzuca jej to, ani nie przyciąga. Nie przepada za wojnami, jednak lubi potrenować walkę - traktuje to jako zabawę, którą chcę wygrać. Nienawidzi gdy ktoś kłamie w żywe oczy i zdradza. Nie lubi gdy ktoś rzuca słowa na wiatr i jest nie uprzejmy. Nienawidzi gdy ktoś jej rozkazuje
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt: Animowana
Inne: -
"Wygląd nie jest ważny ,ważne jest to co ma się w sercu.."
Imię:Jannet
Ksywka: Jania lub Jen (czyt. dżen)
Wiek: 3,5 lat
Płeć:Suka♀
Charakter: Jannet to suczka ,która ma pełno marzeń. Jest mądrą i rozważną suczką. Nie robi nic bez myślenia. Zawsze szczera i nigdy nie powie coś czego by żałowała. Mówi prawdę nigdy nie kłamię. Nie boi się wyznań innych...prawdy. Bardzo odważna i silna duchowo suczka. Nigdy się nie podda nawet jak musi za to popłacić życiem. Walczy o honor, miłość i o wszystko co ważne. Jest bardzo cierpliwa więc nie łatwo wyprowadzić ją z równowagi. Spokojna ,miła i przyjazna suczka. Zawsze wybacza nawet jeśli zrobiłeś jej coś złego potrafi wybaczyć.
Rasa: border collie
Umaszczenie: czarno-białe
Szczegół: charakter i dobre serce.
Głos: Demi Lovato
Pozycja: Omega
Stanowisko: Pomocnik Lekarza
$PD: 75
Zauroczenie: Czy on pokocha ją? Nie wie ale zakochała się tym jedynym Saimon <3
Były Partner: Nigdy nie miała bo uważali ,że nie jest "super".
Potomstwo: Małe kuleczki? Oto jest pytanie.
Rodzina: Matka-Masza Ojciec-Mars oraz siostra- Kayko.
Historia: Urodziła się w domu u pewnej rodziny. Wszyscy się nią jej siostrą zajmowali, ale musiał nadejść ten dzień kiedy ją oddali. Trafiła do jakiegoś pana. Bił ją i na nią krzyczał gdy nie chciała przeskakiwać przez przeszkody. Kiedyś go ugryzła a ten za karę nie dał jej jeść przez tydzień. Bardzo cierpiała. Któregoś dnia udało jej się uciec. Chodziła po ulicach prosząc ludzi o dom ale ci przytrzaskiwali jej łapy drzwiami. Rzucali kamieniami i polewali wodą. Gdy w nią rzucano kładła się na ziemię i się łasiła. Gdy ja polewano wodą stała i mknęła czekając aż dadzą jej święty spokój. Gdy jej przytrzaskiwali łapy nie piszczała lecz dalej stała z opuchniętą łapą. Była brudna w niektórych miejscach poraniona. Gdy jakieś dzieci ją głaskały rzucała się na nie liżąc i łasząc się. Prosiła tylko o dom ale ci nazywali ją "Brzydal" i męczyli. W końcu trafiła do schroniska z ,którego uciekła. Znowu zaczęło się to samo. W końcu dotarła do tej sfory i prosi o lepsze życie.
Umjejętności: skakać.
Lubi: Często przychodzi na wzgórze wieczorem patrząc na zachód słońca...
Nie lubi: Wrednych psów tych którzy jej dokuczają.
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt: srula03
Inne: -
Wczoraj śmiali się z moich marzeń, dzisiaj bezczynnie patrzą jak je spełniam.
Imię: Maya
Ksywka: May, dla przyjaciół Ayu
Wiek: 3,5 roku
Płeć: suka♀
Charakter: Maya dla nieznajomych jest bardzo nieśmiała, skryta i z dystansem, ale pomocna i uprzejma. Jednak gdy już zacznie się otwierać, okazuje się, że to radosna, nieprzeciętnie inteligentna, przyjacielska suczka o barwnej osobowości. Będziesz wiedział/a o niej więcej jak ją poznasz c:
Rasa: wyżeł niemiecki długowłosy
Umaszczenie: w niektórych miejscach bardziej rude, w niektórych brązowe
Szczegół: kolor oczu. Po zewnętrznej stronie ciemny brąz, w środku miodowo-złoty
Głos: Sarah Mclachan
Pozycja: Omega
Stanowisko: opiekunka szczeniąt
$PD: 75
Zauroczenie: narazie brak
Były partner: no był taki niewdzięcznik...
Potomstwo: brak
Rodzina:
mama Sava,
ojciec Dagie,
młodsza siostra Shikka,
starszy brat Citrio
jeszcze starszy brat Daviel
Historia: May pochodzi z trudnej rodziny. Mama delikatna, miła, uprzejma, kochana, a ojciec twardy, oschły i nieugięty. Ojciec rozkazywał, nie było żadnego ale. A Maya ma naturę do długich i ciężkich chorób. Ojciec wszystkich chciał wyszkolić na zabójców, przy czym May na widok krwi mdleje. No, była najsłabszym ogniwem. Nikt jej nie lubił w poprzedniej sforze, tylko matka i siostra. Ayu nie mogła tak dłużej żyć. Odeszła. Szukała sfory do której mogłaby dołączyć i doszła tu. Teraz jest już szczęśliwa.
Umiejętności: no jak to pies dobry słuch, węch, wzrok. Jest zwinna, bardzo szybka, wysoko skacze. Nic nadzwyczajnego. No tylko nieprzeciętna inteligencja.
Lubi: śnieg, motyle, szczeniaki, opiekować się, wiśnie, świergot ptaków o poranku, gapić się na niebo
Nie lubi: szeroko pojętych przechwałek - od mówienia o rzeczach które się ma lub potrafi, po pokazywanie tych rzeczy bądź czynności
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt: Bashia
Inne: boi się wody
Niebo nie istnieje, rób co chcesz...
Imię: Larissa
Ksywka: Lari, ale mów mi po imieniu
Wiek: tysiąc pięćset sto dziewięćset, no dobra 3 lata, ale kobiet się nie pyta.
Płeć: Suka♀
Charakter: Tym razem 3 os. liczby poj. Larissa nie jest delikatną suczką, o nie! Jak płacze to znaczy, że jest już naprawdę źle... Uwielbia przyrodę, potrafi godzinami łazić po lasach - jak nie wiesz gdzie jest to idź tam. Wytrwała ale wie kiedy odpuścić. Lubi rozmawiać z psami, bo suczki czasem ją denerwują. Mimo to chodzi z kobiecym wdziękiem. Ma poczucie humoru i bardzo dobrą pamięć. Taa, twarda babka, ale wychowywała się z chłopakami, nie ma się co dziwić C;
Rasa: Owczarek belgijski malinois
Umaszczenie: płowe z czarnym nalotem i z maską
Szczegół: Zniewalające piękno i charakter?
Głos:Lales
Pozycja: Omega
Stanowisko: Obrońca sfory
$PD: 50
Zauroczenie: pffffff, napisz opowiadanie, zobaczymy
Były Partner: nie miałam
Potomstwo: brak
Rodzina: znam tylko mamę - Kaję i trzech braci: Nordena, Simona i Szeriego.
Historia: Urodziłam się z rodzeństwem w lesie. Moja mama tam żyła. Podczas pierwszego roku życia tam nauczyłam się wielu rzeczy, np. które jest trujące, które można jeść, gdzie chodzić, gdzie niebezpiecznie. Po tym czasie złapano mnie i mojego jednego brata do schroniska. Po jakimś czasie uciekłam do lasu, ale nie zastałam tam rodziny. Zrezygnowana błąkałam się i trafiam tu.
Umiejętności: Prawdziwa ze mnie survivalistka. Umiem długo i szybko biegać. Oprócz tego dobrze się wspinam. Nie idzie mi tylko z pływaniem.
Lubi: psy, suczki też, las, obserwować zwierzęta, popisywać się
Nie lubi: wnerwiających psów, ludzi i pasztetu... nie wiem dlaczego tego ostatniego.
Upomnienia/Pochwały:0/0
Kontakt: superszybki alex
Inne:1,2,3
Życie to walka w której wygrają najsilniejsi...
Imię: Wichura
Ksywa: Wishy(czyt.Wiszi) Żyleta(ksywa z ulicy) Królowa złodziei
Wiek: 2 lata
Płeć: Suczka♀
Charakter: Odważna,bystra,zwinna , niepokonana i nie poddaje się bez walki.Uparta i lubi stawiać na swoim.Niezależna i umie sama o siebie zadbać.Jest szybka i umie doskonale pływać.Czasem jest poważna,ale niekiedy się uśmiechnie.Specjalizuje się w walce.Życie nauczyło ją że kiedy się nie walczy o swoje jest się nikim.Posiada umiejętność pięknego śpiewu,ale śpiewa tylko sobie.Nigdy nie było i nie będzie takiej walecznej i uzdolnionej suczki jak ona.Dla wrogów jest bezlitosna i agresywna tak samo jak i dla tych których dopiero pozna.Nie lubi zawierać nowych przyjazni i zawsze stara się uniknąć kontaktu z innym psem.Jest bardzo tajemnicza i nikomu nie zdradza swojej przeszłości i prawdziwego imienia.W środku jest delikatna i miła,ale trudno się dokopać do jej wnętrza.Jest nieugięta,bardzo wytrzymał i silna.Posiada umiejętność rozmawiania z innymi zwierzętami niż psy.Dla niektórych to dziwne,a dla jeszcze innych wspaniałe.Kocha wolność i samotność.
Rasa: Syberyjski Husky
Umaszczenie: Srebrno Wilczasta
Szczegół: Za uchem lewym ma wyryty znak wilka wchodzącego w wrota śmierci.
Głos:t.A.T.u.
Pozycja: Omega
Stanowisko: Zabójca
$PD:70
Zauroczenie: Pff...kto ją pokocha?I ważniejsze pytanie...kogo pokocha ona?!Nie wieży już w miłość...
Były Partner: Był taki jeden pies,któremu zaufała...ale on już nie żyje bo oddał za życie za Wichurę...teraz ona nie wieży już w miłość
Potomstwo: Miała mieć szczeniaka,ale poroniła
Rodzina: Jej rodzina już dawno nie żyje.
Matka - Akita
Ojciec - Muerte
Brat - Niron
Historia: Urodziła się na ulicy,która rządziła się swoimi prawami:
-Nie kradniesz-umierasz
-Nie uciekasz-zostajesz złapany
-Dasz się dotknąć-lądujesz w klatce
Kiedy matka rodziła Wichurę jej ojciec musiał pilnować okolicy i wtedy mała bez radną Wichurkę i jej matkę chciał zaatakować Pit Bul.Ojciec szybko przybiegł i w ostatniej chwili skoczył by uratować je.Oddał życie i krwawiąc z szyi krzyczał:
-Uciekajcie!Ja sobie poradzę!
Matka wzięła Wichurę i jej starszego o parę minut brata i schowała się w małym zakątku przy śmietniku.Matka nie mogła wyżywić ich,bo była zbyt chuda i schorowana by karmić ich swoim mlekiem.Kiedy szczeniaki ukończyły zaledwie parę miesięcy matka uczyła je kraść i zabijać.Wichura była silna i nie pokazywała po sobie głodu,zmęczenia i tego że już padała.Pewnego dnia kiedy Wichura się obudziła zauważyła że jej brat się nie rusza i nie oddycha.Szybko pobiegła po mamę i okazało się że zmarł,bo był zbyt wychudzony i chorował.Matka wtedy postanowiła że będzie chronić Wichurę,ale niestety i ona zachorowała.Kiedy Wichura uciekała z zdobyczą którą ukradła innemu psu wpadła na jakiegoś husky.Okazało się że mają takie same problemy i podobne życie.Pies nazywał się Alonzo i pomagał matce Wichury w wracaniu do zdrowia,ale niestety dwa dni później zmarła.Alonzo i Wichura uciekli.Związali się,a po paru miesiącach Wichura zaszła w ciążę.Czekali na narodziny małego szczeniaczka,którego pragnęli nazwać Alaska.Pewnej nocy do jaskini wpadł wilk,a Alonzo stanął w obronie Wichury.Kiedy zabił wilka on sam też padł.
-Alonzo,proszę!Nie odchodź.-Błagała Wichura.
-Bądź silna!Zaopiekuj się naszą córeczką,a ja obiecuję że zawsze z tobą będę.-Powiedział i zamknął oczy.Kiedy Wichura była w zaawansowanej ciąży i szła na obrzeżach tej sfory niespodziewanie zaczęła rodzić.Po godzinie okazało się że szczeniak nie żyje...od tego czasu Wichura jest skryta w sobie i nie lubi rozmawiać.
Umiejętności: Doskonale walczy,biega i pływa.Idą jej też bardzo dobrze kradzież i kieszonkostwo dzięki matce,która ją tego nauczyła.
Lubi: Samotność,śpiewanie i wolność
Nie lubi: Rozmawiać ani utrzymywać kontaktu wzrokowego.
Pochwały/Upomnienia: 0/0
Kontakt: JULKAR
Inne:-
"Świat nie musi mieć sensu. Sens rodzi się wraz z Twoją wyobraźnią. Czy jednak będzie on lepszy czy gorszy - to już Twoja decyzja."
Imię: Iris
Ksywka: Arco, Iris, Tęcza...
Wiek: 4 lata
Płeć: Suka ♀
Charakter: Ha, ha! Zapraszam do lektury! Jest to niezwykle pogodna i szalona sunia. Kocha czuć wiatr w sierści, a tym bardziej zapach kwiatów i wolności. Jest odważna i roztropna. Zanim podejmie decyzję, musi się nad nią kilkanaście razy zastanowić, czy na pewno dobrze wybierze. Nie cofnie się przed podjętym wyzwaniem, nie jest tchórzem. Jest inteligentna, umie rozwiązać problem słowami, a nie siłą. Kolejną jej cechą lub jak kto woli - wadą - jest zwyczajne gadulstwo. Iris wprost kocha rozmawiać. Na wszystkie tematy. A zwłaszcza z przyjaciółmi. Jest bardzo energiczna. Nie umie usiedzieć w miejscu dłużej, niż minutę. Energia zawsze ją rozpiera. Gdy trzeba Iris, umie zachować powagę, ale to w bardzo wyjątkowych sytuacjach. Wszystko przyjmuje "na luzie", niczego nie bierze zbyt do siebie. Ma bardzo bujną wyobraźnię: umie przesiedzieć w opuszczonym wraku samochodu i udawać statek piracki. W jej wnętrzu, kryje się prawdziwe szczenię. Arco, pewnie stąpa po ziemi, ale niektórzy przeliczają się co do jej szaleństwa. W tym przypadku, umie pokazać swoje kły. Jest wieczną optymistką, cały świat widzi przez różowe okulary. Potrafi rozweselić każdego, jest miła i zabawna. Gdy widzi grubszą sprawę, podchodzi do poszkodowanego bardzo delikatnie. Gdy chce osiągnąć cel, może iść po trupach. Jest nieuległa w dążeniu do celu, a co za tym idzie - uparta. Jednak przez życie idzie z uśmiechem na pysku, kroczek po kroczku. Z niczym nigdy się nie śpieszy, gdyż wie że liczy się jakość wykonanej pracy, a nie czas, który się na nią poświęciło. Można jej się śmiało wyżalić - ona zrozumie, postara się pomóc. Jeśli chcesz powierz jej tajemnicę i miej 100% pewności, że ona jej nie wygada. Słowa zawsze dotrzymuje, bo nie należy do krętaczy. Gdy ktoś się z niej śmieje, ona przyjmuje to na wesoło i zawsze też dołącza się do śmiejących się. Można powiedzieć, że ona nie potrafi być zła. Mylicie się! Nikt nie jest idealny. Ona też ma uczucia złości, i umie się wkurzyć, jeśli będzie to naprawdę konieczne. Najśmieszniejsze w niej jest to, że raz Ci powie że ma foch na całe życie, a już po godzinie Cię przeprasza i zaprasza do wspólnej zabawy. Jest pewna siebie, ale ma chwile zwątpienia. Nigdy nie żałuje podjętych decyzji. Jest sprawiedliwa, i ocenia po charakterze, a nie po wyglądzie. Chętnie poznaje nowych przyjaciół, bo jest bardzo przyjacielska. Kolejna cecha? Boże... jej zasada życiowa: szczerość. Jest szczera aż do szpiku, ale gdy prawda może zaboleć, to milczy. Jest bardzo przekonująca, zna się na negocjacjach. Można powierzyć jej zadanie, gdyż jest odpowiedzialna. Ma bardzo wyróżniający się śmiech - ani to głośne, ani to ciche, ani słodkie, ani gorzkie - taki w sam raz. W stosunku do szczeniąt jest opiekuńcza, delikatna, troskliwa, ale umie wyciągnąć konsekwencje. Jak mówiłam, jest lekko stuknięta, ale jej to nie przeszkadza. Za dużo tego... wymieniłam chyba wszystkie jej cechy. A nie! Jeszcze jedna: gdy chce, jest romantyczna. A, i żeby nie było - ona nie jest jakąś tam słabą paniusią!
Rasa: border collie
Umaszczenie: czarno-biała
Szczegół: złotawe oczy, blizna na prawej przedniej łapie na zewnętrznej stronie
Głos: Katy Perry
Pozycja: Omega
Stanowisko: opiekunka szczeniąt
$PD: 50
Zauroczenie: *słodki śmiech* nie poznała nikogo takiego, ale marzy że kiedyś się to uda...
Były Partner: brak
Potomstwo: brak, ale chce mieć
Rodzina: matka/Omega, ojciec/Bosko, bracia/Piorun i Perun
Historia: Iris urodziła się we wspaniałej hodowli. Uczyli ją jak skakać przeszkody, biegać zręcznie i omijać przeszkody. Była przeszkolona na "tip, top!" i w wieku 2 lat zaczęła brać udział w zawodach (nierzadko wygrywając). Jednak pewnego dnia, została kupiona za około pół miliona, przez jakąś bogatą kobietę. Miała ona ogromną willę, basen i tor przeszkód dla swojej nowej ulubienicy - Iris. Suczka czuła się tam jak w raju. Do czasu... pewnej nocy, gdy jej pani (która była sławną, projektantką mody) nie było w domu, Arco została porwana. Gangsterzy zażądali wysokiego okupu. Oczywiście, Arco uciekła, ale postanowiła że na razie nie będzie wracać do swojej pani. Zaczęła wędrować i znalazła tą sforę.
Umiejętności: wspinać się na drzewa/góry, oraz prawie 50 komend od ludzi
Lubi: Kocha się wspinać po drzewach i górach! To jej największa pasja.
Nie lubi: nienawidzi... hmm... to ciut za trudne. Nie ma chyba takiej rzeczy, ale jakbym się miała głębiej zastanowić to chyba... żuków.
Upomnienia/Pochwały: 0/0
Kontakt: RitaKota009
Inne: brak
,, Bądź bliski dla bliskich i daleki dla fałszywych"
Imię : Serina
Ksywka:---
Wiek ; 2,5 roku
Płeć : Suczka♀
Charakter ; Serina to miła suczka, zawsze pomocna. Nigdy nie jest opryskliwa, i nie mówi Wulgaryzmów. Oczywiście coś jej się wymsknie jak ją wkurzysz...!
Rasa : Owczarek Niemiecki.
Szczegół : Raczej nie ma nic takiego!
Umaszczenie : Złote z czarnym siodłem (domieszka brązowego)
Głos:Demi Lovato
Pozycja : Omega.
Stanowisko : Opiekunka Szczeniąt.
$PD : 50
Zauroczenie : Jest taki ktoś...
Były Partner : Nie miałam...
Potomstwo: Nie...
Rodzina : Niestety nie pamiętam...
Historia : Byłam normalną suczką, żyłam w normalnym domu i czas leciał. Jednak w pewnym momęcie gdy miałam 2 lata, na spacerze straciłam właścicieli z oczu długo ich szukałam jednak bez skutku. Dużo przeżyłam a najgorsze były deszczowe dni gdy pod dachem lub drzewem siedziałam przemoknięta...
Dużo przeszłam aż znalazłam sforę, tą sforę. Może to nie to samo co ciepły domek, ale jest tu o wiele lepiej niż poprzednio!
Umiejętności : Mam dobrą pamięć i węch i to chyba wszystko jak na mnie, mama też nosa do ubrań.
Lubi : Maliny, szczeniaki, zabawki, ubrania, kapelusze, buciki.
Nie lubi : Deszczu, błota, brudzenia się, natrętów, brokuł.
Upomnienia/pochwały : 0/0
Kontakt : EmiV123
Inne : Była raz na wystawie psów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz