Gapiłam się w jego oczy.Wyraz pyska był rozmarzony...I miłosna piosenka
serca w moich i jego oczach.Serce z kwiatów,niestety...Wstydziłam się
tego więc wyrwałam się z jego objęcia i wrzasnęłam:
-Karny!
Pies zmarszczył ,,czoło" po czym zapytał:
-Dlaczego karny?
Nie jestem typem romantyczki.Jestem bardziej...Crazy?Przegryzłam wargi nie miałam odpowiedzi.A pies ciągle na nią czekał.Szybko i zwinnie wybrnęła z sytuacji zapytałam:
-Idziemy nad...Morze?
-Karny!
Pies zmarszczył ,,czoło" po czym zapytał:
-Dlaczego karny?
Nie jestem typem romantyczki.Jestem bardziej...Crazy?Przegryzłam wargi nie miałam odpowiedzi.A pies ciągle na nią czekał.Szybko i zwinnie wybrnęła z sytuacji zapytałam:
-Idziemy nad...Morze?
(Sai?<3)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz