-No wiesz co!-odpowiedziałam
I strzeliłam focha.Oczywiście udawałam,pies podszedł do mnie.A ja niby płakałam pies powiedział:
-Fanta..Ja..Przepraszam!
Ja go w pysk i liznęłam.Nie zarumieniłam się pies też nie.Było normalnie..
I strzeliłam focha.Oczywiście udawałam,pies podszedł do mnie.A ja niby płakałam pies powiedział:
-Fanta..Ja..Przepraszam!
Ja go w pysk i liznęłam.Nie zarumieniłam się pies też nie.Było normalnie..
(Sai?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz