-Obiecuj..Że nie będziesz się śmiać...
-Nie będę..-uśmiechnęła się lekko
Ja też
-Bo..Tam jest gdzieś mój ojciec...
-Ahh..Było tak od razu-usiadła koło mnie
-Fanta..Ja cie lubię...I może coś więcej...Ale..Tak się nie da...
Suczka położyła się koło mnie..
Tak się nie da..lecz to czuje-pomyślałem
Fanta?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz