czwartek, 6 listopada 2014

Od Saimon'a C.D. Cassie

Stoję nad nią,znów patrzę w jej piękne,złote ślepia...Ona przerywa to liżąc mnie w nos a ja ją.
-To..co teraz?-pyta
-Teraz? Nie wiem-uśmiecham się głupio
-Może..Berek!-zaśmiała się i mnie klepła
-Ej! To nie fair!-rzucam się w pościg
Za każdym razem gdy ją doganiałem,ta przyspieszała i była daleko ode mnie.W końcu ją złapałem i zaczęła mnie gonić.Ale potknęła się i zaczęła cicho płaczeć.
-Cass?Nic ci nie jest-mówię zatroskany i pomagam jej wstać.

Cass? Bardzo śmieszne xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz