piątek, 7 listopada 2014

Od Avatara

Od pewnego czasu chciałem poznać kogoś nowego. Nikogo praktycznie nie znałem. Szedłem i nagle coś poruszyło się w krzakach. Wyszła czarna suczka.
- Cześć!- powiedziała.
- Cześć- odparłem.
- Pamiętasz mnie?- spytała.
Przez chwilę się zastanowiłem.
- Pewnie. To ty mnie tu przyprowadziłaś- odpowiedziałem po chwili namysłu.

(Fatamorgana?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz